- LIST
Zaproszenie

Europejskie Centrum Solidarności i Narodowe Centrum Kultury zapraszają do podjęcia dialogu o demokracji, solidarności, Europie i naszej odpowiedzialności za pokój na świecie.
Spotkamy się w symbolicznym miejscu, na historycznym terenie Stoczni Gdańskiej im. Lenina, gdzie 45 lat temu narodził się niezależny ruch obywatelski Solidarności. Losy Gdańska odzwierciedlają ciemne i jasne strony dziejów świata. W Gdańsku rozpoczęła się druga wojna światowa, która doszczętnie zniszczyła miasto. W Gdańsku Solidarność zainicjowała w latach 80. ubiegłego wieku pokojową rewolucję obrońców praw człowieka, co doprowadziło do upadku żelaznej kurtyny. W Gdańsku można odczytać krwawe skutki totalitaryzmów. Historia Gdańska zobowiązuje nas, polskich Europejczyków, do odpowiedzialnego myślenia na temat przyszłości naszego kontynentu i odważnego działania.
3 i 4 czerwca 2025 roku, w czasie polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, zapraszamy do Gdańska. 4 czerwca to jedna z tych symbolicznych dat, które są dla naszego losu szczególnie ważne. Tego dnia w 1989 roku rozpoczęły się dwa procesy, które nadal są kluczowe dla świata. W Polsce, w częściowo wolnych wyborach, zwyciężyła Solidarność, a komuniści stracili ostatecznie legitymizację władzy. Było to polityczne trzęsienie ziemi w bloku sowieckim. Ruszyła fala demokratyzacji, która doprowadziła do upadku żelaznej kurtyny i rozpadu Związku Sowieckiego. W Chinach zaś 4 czerwca 1989 roku partia komunistyczna krwawą przemocą zdusiła pokojowy protest społeczeństwa. Komuniści nie tylko wzmocnili autorytarny system polityczny, ale rozszerzyli jego fundamenty o system kapitalistyczny. Powstało nowe globalne imperium: polityczne, gospodarcze i technologiczne.
Rewolucje obywatelskie lat 1989–1991 nie przyniosły demokracji i pokoju całej Europie. Silna okazała się być imperialna tradycja Rosji. Razem z autorytarnymi sojusznikami, w tym Chinami, Moskwa stara się niszczyć demokrację. Używając swoich surowców i siły militarnej, broni władzy autokratów na świecie i narzuca swoje zasady międzynarodowej polityki. Niestety, niebezpiecznemu urokowi niepodzielnej, autokratycznej władzy ulegają również kraje z wielowiekową tradycją demokratyczną.
1989 rok to także początek rewolucji komunikacyjnej „World Wide Web”. Transformacja technologiczna zmieniła wszystkie obszary naszego życia. Rewolucja cyfrowa ma dla demokracji oblicze janusowe, może wzmocnić demokrację przez partycypację, a jednocześnie stała się także narzędziem jej wrogów.
My, Europejczycy, znów musimy dokonać wyboru, w którym kierunku ma iść nasza obywatelska cywilizacja. Czy chcemy zabarykadować się przed globalnymi wyzwaniami w nacjonalistycznym egoizmie? Czy podejmiemy obronę praktyki solidarności narodów i przestrzegania praw człowieka?
Demokracje w ostatnich latach straciły dla wielu obywatelek i obywateli swój blask i autorytet. Dyktatury zaś pokazały, jak brutalnie są zdolne bronić swojej egzystencji, mordując i wywołując wojny. Potrafią przy tym skutecznie budować międzynarodowe sojusze. Autorytarny świat wykorzystuje nowe możliwości technologiczne i komunikacyjne, aby osłabić solidarność demokratów, aby rozszerzać swoje wpływy. Wojna znów staje się metodą realizacji celów politycznych, jak się to dzieje w Ukrainie, czy na Bliskim Wschodzie.
W demokracjach obietnice społecznej sprawiedliwości i ochrony praw człowieka nie są dziś konsekwentnie realizowane. Jednocześnie globalizacja, zmiany klimatyczne i wojny wzmocniły presję modyfikacji w każdym obszarze życia publicznego. Tworzy to atmosferę polityczną, w której rośnie strach przed rewolucyjną zmianą, przed utratą tego, co znane. Ta atmosfera obawy wzmacnia strach przed innym. Idea uniwersalnych praw człowieka jest w defensywie, co pokazuje polityka migracyjna wielu krajów demokratycznych.
Chcemy wykorzystać czas polskiej prezydencji w Unii Europejskiej do podjęcia obywatelskiej dyskusji w gronie ludzi wolnego słowa, ludzi kultury i nauki, aby porozmawiać o stanie Europy. Czy jesteśmy nadal wierni tak fundamentalnej dla naszych demokracji idei solidarności opartej o prawa człowieka? Jakich wyborów musimy dokonać, aby nasze wartości były wiarygodne, były realizowane?
Zapraszamy do dialogu do Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku – instytucji kultury, która wierna jest idei uniwersalnej solidarności – solidarności nieograniczonej do wspólnoty religijnej, kulturowej, koloru skóry, płci czy narodu.
„Nie ma wolności bez solidarności!” – to hasło polskiej rewolucji Solidarności z 1980 roku nadal jest dziś aktualne. To hasło daje nam obywatelską siłę.
Basil Kerski z zespołem Europejskiego Centrum Solidarności
Robert Piaskowski z zespołem Narodowego Centrum Kultury